piątek, 14 września 2012



 Pan Nic zaczął umierać z nudów. Robił różne rzeczy dla ich zabicia, lecz zabijanie umarło śmiercią naturalną. Nuda żyła dalej i miała się coraz lepiej. Zaczęła panoszyć się po pokojach, a nawet zaglądać do kuchni, gdzie znalazła flaki z olejem. Pan Nic nie miał oleju w głowie, więc nuda szybko zajęła się jego wnętrzem. Chciała wypruć flaki, lecz nie było niczego do wypruwania. Nuda szybko się znudziła. Zaczęła mieć nudności i dosyć pana Nic. Dlaczego? Nie wiadomo.


1 komentarz: