niedziela, 22 marca 2020

...


Pan Nic nie mógł wyjść z domu. Dlaczego? Nie wiadomo. Był jedynym domownikiem, więc całą samotność wziął na siebie. Na początku nie było to trudne i pan Nic nic sobie z tego nie robił. Robił to co zwykle, czyli właściwie nic. Jednak samotności zachciało się na spacer. Na nic prośby o spokój oraz rozsądek. Samotność nie chciała zostać sama jak palec z panem Nic. Wyszła na przekór wszystkiemu i wszystkim. Pan Nic poczuł się naprawdę opuszczony.