środa, 1 lutego 2017



Pan Nic się zatruł. Dlaczego? Nie wiadomo. Było mu jak nic niedobrze, a trucizna dopiero się rozgrzewała. Do mety było daleko, więc nikt niczego się nie spodziewał. Trucizna truła głowę panu Nic, a ten udawał, że chodzi o żołądek. Sączenie trucizny w końcu się powiodło. Pan Nic pochylił przed nią głowę. Przez żołądek do serca. Pan Nic polubił truciznę i jakiś czas przebywali ze sobą. Nic jednak nie trwa wiecznie. Od tej sielanki truciznę rozbolała głowa, więc na razie pan Nic postanowił jej o sobie nie przypominać.