środa, 30 sierpnia 2023

...

 


Pan Nic się wzruszył. Dlaczego? Nie wiadomo. Łzy leciały mu jak groch, lecz policzki nie były zadowolone. Zaczerwieniły się ze wstydu… przecież mężczyźnie nie przystoi płakać. Sytuacja stała się poważna, bo łzy nie zamierzały przestać. Pan Nic szybko zaczął w nich tonąć. Dopiero śmiech przez łzy przyniósł ratunek. Pan Nic odzyskał oddech, a łzy odpłynęły szukać kolejnej ofiary.