czwartek, 30 listopada 2017

..


Pan Nic postanowił się rozdwoić. Nie będzie się za bardzo rozdrabniać. Tylko on, jeszcze jeden on i nic więcej. Rozdwojenie przebiegało jednak bardzo powoli. Pan Nic zdążył zjeść obiad, podwieczorek i kolację, a ciągle wystarczało jedno nakrycie. Rozdwojenie zaczęło dwoić się i troić, byle tylko dopiąć swego. W końcu nakryło pana Nic na nieuczciwym przeciąganiu sprawy. Pan Nic się jednak nie rozdwoi i skupi się tylko na sobie. Dlaczego? Nie wiadomo. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz