piątek, 28 listopada 2014




Pan Nic się pogubił. Dlaczego? Nie wiadomo. Zguby nie szukał, bo nic mu nie zginęło. Pan Nic pomylił się jak nic. Nie zauważył, że upuścił wiele, dużo przegapił i mnóstwo nabroił. Za wszelką cenę musiał odnaleźć zgubę. Ta siedziała cicho, nic się nie odzywając. Niby nic nie zginęło, a jednak pogubienie zupełne. Zguba postanowiła czekać. Jak się okazało, czekał ją marny koniec. Pan Nic zgubił kolejny wątek, więc wyszedł z domu się odnaleźć.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz