czwartek, 3 lutego 2011



Pan Nic ma rower. Lubi rower i jego duże koła. Jednak na ulicy pan Nic czuje się jak piąte koło u wozu. Dlaczego? Nie wiadomo. Tymczasem ludzie gapią się na duże koła. W kółko i na okrągło komentują rowerowe wybryki pana Nic i jego kół. Pan Nic czuje, że nic dobrego go tu nie czeka. Mknie więc do domu i składa koła w kopertę. Lecz ten rower to nie składak i pan Nic już nigdy go nie złoży. Postanawia złożyć skargę na ludzi. Ludzie, co się tak gapicie? Niema skarga. Nie ma skargi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz