Pan Nic postanowił, że będzie robił zdjęcia. Dlaczego? Nie wiadomo. Chodził po ulicach i pstrykał cały dzień. Obrazy wydawały się fotogeniczne, a ludzie rzadko wychodzili z kadru. Setki wrażeń, lecz pan Nic czuł, że niczego jeszcze nie zobaczył. Kolejne zdjęcia i kolejne marne widoki na przyszłość. Niby coś widać, ale nigdy na jednym zdjęciu. Pan Nic rozczarowany wrócił do domu. Jak nic patrzył zbyt chciwym okiem. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz