niedziela, 17 marca 2024

......


Pan Nic się wściekł. Wszystko doprowadzało go do szału i za nic nie mógł znaleźć swojego miejsca. Chodził bez celu, spalając niepotrzebne kalorie. Krzyczał, przeklinał oraz każdemu życzył jak najgorzej. Na koniec osłabł, zachrypł, lecz nie zamierzał się poddawać. Walczył do upadłego, zabijając kolejne godziny. Pana Nic pokonał dopiero świt. Wszyscy byli wyczerpani i nie żałowali niczego. Dlaczego? Nie wiadomo.



niedziela, 18 lutego 2024

.. .....

 


Pan Nic bardzo zmókł. Deszcz zdawał się zalewać wszystko i wszystkich. Pan Nic czuł się wyjątkowo, bo był przemoczony tak jak każdy inny. Krople coraz bardziej uśmiechały się do pana Nic, a on nieśmiało machał na powitanie. Randka nie trwała jednak długo. Przestało padać, a pan Nic zauważył, że każdy obok ma parasol. Dlaczego? Nie wiadomo.