sobota, 25 marca 2023

......

 


Pan Nic poczuł się spełniony. Dlaczego? Nie wiadomo. Na początku wszystko układało się dobrze. Była wczesna wiosna, więc nic nie stało na przeszkodzie, aby czuć niepokój. Pan Nic dumnie przechadzał się po parkach, ulicach i pokojach. Spełnienie jakby nabrało ochoty, towarzysząc bez ociągania. Wyglądało na wakacyjną miłość, lecz nic nie trwa wiecznie. Wiosna była jak zawsze, a spełnienie szybko przekwitło. Pan Nic niepysznie wrócił do siebie.