niedziela, 5 stycznia 2020

.....


Pan Nic wsiadł do pociągu. Dlaczego? Nie wiadomo. Nie wiedział dokąd jedzie, ani po co. Mijały kolejne stacje, kolejni ludzie, a kolej jakby wciąż nie miała dość. Postanowiła pokazać wszystkim jak najwięcej. Miasta zmieniały się w państwa, a te w kontynenty. Wielogodzinne postoje przeplatały się z nic nieznaczącymi przystankami. Pan Nic poczuł, że nadchodzi jego kolej. Wysiadając, utwierdził się w przekonaniu. Kolej zupełnie go nie pociąga.