wtorek, 29 stycznia 2013


Czarny kot przebiegł drogę panu Nic. Nic się nie stało, bo pan Nic nic a nic nie jest przesądny. Lecz nie widział do końca czy kot był całkiem czarny, więc zaczął myśleć o ewentualnych konsekwencjach. Jak miał jakąś plamę albo krawat  to może oznaczać, że nic pan Nic nie może do końca przewidzieć. Niech nie odwraca kota ogonem i nie daje plamy. Nie wiadomo czy nieszczęście będzie całkiem nieszczęściem czy szczęściem w nieszczęściu. Pieskie życie. Następnym razem to pan Nic przebiegnie drogę kotu. Dlaczego? Nie wiadomo.

poniedziałek, 21 stycznia 2013


Okazało się, że pan Nic musi zrobić sobie zdjęcie. Podczas spaceru zauważył budkę, gdzie szybko, za niewiele i w ukryciu się uwidoczni. Nie patrząc na boki wszedł do pomieszczenia. Pan Nic na nic nie zwracał uwagi, oprócz instrukcji obsługi. Wszystko wyszło niedługo potem. Pan Nic odebrał zdjęcie, lecz przez chwilę nic nie potrafił powiedzieć. Nic a nic nie było do niego podobne. Zobaczył, że zdjęcie mu się przygląda. Dlaczego? Nie wiadomo.

niedziela, 13 stycznia 2013



Pan Nic ponownie poczuł się jak piąte koło u wozu. Piątek w szkole nie miał i w kółko musiał się uczyć. Nic jednak się o wozach nie dowiedział. Wóz albo przewóz. Pan Nic jak nic poczuł się łamany kołem i do tego piątym. Na czworakach podszedł do okna na świat. Nie mógł go jednak otworzyć.  Nic nie dając po sobie poznać schował się za wozem i wykręcił jego jedno koło. Teraz wóz będzie jeździł w kółko, a on w kółko będzie mu siedzieć na kole.